Nieodpowiedzialny tata
Dziś po godzinie 8, policjanci z ogniwa patrolowo – interwencyjnego sandomierskiej komendy zatrzymali do kontroli 33 –letniego kierowcę audi A4. W trakcie kontroli okazało się, iż mężczyzna znajdował się w stanie nietrzeźwości. Na tylnym siedzeniu przewoził swojego rocznego syna. Teraz jego sprawą zajmie się sąd. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz utrata prawa jazdy na okres nie krótszy niż 3 lata.
Funkcjonariusze ogniwa patrolowo - interwencyjnego z Komendy Powiatowej Policji w Sandomierzu na ulicy Lwowskiej zauważyli Audi A4, który nie zastosował się do znaku zakazującego wjazdu. Mundurowi postanowili sprawdzić, z jakiego powodu kierujący nie zastosował się na przepisów prawa.
W trakcie podjętych czynności okazało się, iż za kierownicą osobowego audi siedział 33 –letni mieszkaniec Sandomierza, natomiast na tylnym siedzeniu podróżował jego roczny syn. Przeprowadzone badanie na stan trzeźwości kierującego wykazało przeszło 1,3 promila alkoholu.
Mieszkaniec Sandomierza tłumaczył, że wypił tylko jedno piwo, a pojechał samochodem gdyż musiał zawieść syna do babci. Policjanci uniemożliwili mężczyźnie dalszą jazdę, być może zapobiegając tragedii na drodze.
Teraz skrajnie nieodpowiedzialny tata odpowie za swoje postępowanie przed sądem. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz utrata prawa jazdy na okres nie krótszy niż 3 lata. Całej sprawą przyjrzy się również sąd rodzinny.
Opr. DJ/JK
