W porę zareagowali
Nie wiadomo jaki los czekałby 29-letniego mieszkańca gminy Samborzec, gdyby nie interwencja policjantów, którzy napotkali go w środku mroźnej nocy. Mężczyzna był pod silnym działaniem alkoholu, nie wiedział gdzie jest i jak trafić do domu.
Niskie temperatury nadal powodują śmiertelne zagrożenie. Szczególnie narażeni są bezdomni, którzy pomieszkują w nieogrzanych pustostanach, osoby starsze samotnie zamieszkujące oraz nietrzeźwi. Wczoraj, jak każdej nocy w ostatnim czasie sandomierscy policjanci zwracali szczególna uwagę na osoby narażone na zamarznięcie. Około północy na przystanku autobusowym przy jednej z ulic w Samborcu zauważyli siedzącego mężczyznę. Okazał się nim 29 latek, który prawdopodobnie z powodu alkoholu jaki wypił, nie wiedział gdzie się znajduje i jak wrócić do domu. Ta noc mogłaby skończyć się dla niego tragicznie, gdyby nie czujność policjantów z Komisariatu Policji w Koprzywnicy, którzy udzielili mu niezbędniej pomocy.
Apelujemy! Widząc osobę, która potrzebuje pomocy zareaguj. Jeden telefon wykonany pod numer alarmowy może uratować czyjeś życie. Nie przechodź obojętnie obok leżącego na śniegu czy śpiącego na ławce. Każdy z nas może potrzebować pomocy.
Opr. PM
Źródło: KPP Sandomierz